3.29.2016

22. Święta, święta i po świętach

Witam Was po świętach ;) Ten weekend tak szybko zleciał... powinno to trwać trochę dłużej :D 
Święta spędziłam z rodziną i przyjaciółmi, udało nam się zrobić kilka zdjęć podczas spacerów, które zostawię mam niżej ;)

Dziś jest jeden z tych dni, których bardzo nie lubię, skończyły się święta, wszyscy muszą wrócić do codziennej rutyny... dzisiaj większość moich przyjaciół wyjeżdża do swoich domów i zobaczymy się dopiero na któryś z weekendów, jeśli obowiązki i praca im na to pozwolą a jak nie to dopiero na majówkę... pozostają nam tylko cudowne wspomnienia i trochę taki smutek, że trzeba znowu się rozstać na jakiś czas... i co najważniejsze przestawić się na język polski :D

A teraz zostawiam wam fotki ;)







3.24.2016

21. Ogrodniczki

W końcu przerwa świąteczna! 
Mimo, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni więcej do szkoły nie chodziłam niż chodziłam cieszę się, że w końcu te wolne :) 
Co do świąt, to są one jak dla mnie zdecydowanie za szybko. Ani pogody, ani atmosfery... 
Na śmigusa-dyngusa się nawet porządnie nie oblejemy... 
Mam w planach w wolnym czasie wybrać się na zdjęcia, mam nadzieję, że deszcz znowu nie pokrzyżuje mi planów. A teraz zostawiam wam kilka fotek :)

Dłuższy czas przymierzałam się do ogrodniczek, aż w końcu wyczaiłam w C&A i od razu kupiłam, brałam tak, aby były trochę za duże. Te zdjęcia robione były około roku temu :) trochę do tego czasu schudłam i niestety są jeszcze bardziej za duże, ale nadal nadal wygodne ;)
Stylizacja niezbyt wyjściowa, ale świetnie sprawdza się na "specjalne okazje". :D
Zdjęcia z serii "Rolniczka szuka męża" :)











3.21.2016

20. Wiosna

Dziś jest 21 marca czyli pierwszy dzień astronomicznej wiosny. Niestety pogoda za oknem tego nie potwierdza. Od wczoraj jest szaro i kropi, nic się nie chce, ale mam nadzieję, że już niedługo zaświeci słońce i będzie co raz cieplej. 
Już nie mogę wytrzymać tej okropnej szarówki. 

Zostawiam wam zdjęcia zrobione jakiś czas temu, podczas spaceru ;) 

Zachęcam do komentowania i obserwowania :) 
Odwdzięczę się ;)





3.18.2016

19. Tokio Hotel

Długo zastanawiałam się nad napisaniem tego posta, wiem, że jest to dosyć kontrowersyjny temat, ale gdyby nie oni nie byłoby mnie tutaj, mowa o Tokio Hotel.
Tokio Hotel najsłynniejszy i najlepszy niemiecki zespół jaki mogłam kiedykolwiek poznać. Jak zapewne większość z was wie jest to zespół składający się z 4 cudownych chłopaków z okolic Mageburga. Zadebiutowali w lipcu 2005 roku klipem "Durch den Monsun". Zdobyli ogromną popularność i miliony fanów "Aliens", którzy skoczyliby za nimi w ogień. Dzięki nim uczyliśmy się niemieckiego, by lepiej zrozumieć o czym śpiewają, tak też było ze mną... Dorastam w miejscowości dosyć niedaleko niemieckiej granicy, kontakt z językiem mam od zawsze, to, ze go używam nie było niczym nadzwyczajnym... do momentu gdy ICH usłyszałam. Zaczęłam przykładać większą wagę do tego języka, interesować się zespołem.  Jak sami widzicie nawet nazwa mojego bloga jest związana z TH :)
Gdyby nie oni, nie wiem co bym teraz robiła, czym bym  się zajmowała, czy poznałabym tylu pozytywnych osób... 
Ich piosenki pomagały mi gdy miałam zły dzień, czy pokłóciłam się z najbliższymi... 
Jak sobie przypomnę ile to nocy spędziłam na parapecie, tarasie czy pomoście z słuchawkami w uszach i łzami w oczach... do tej pory dźwięk głosu Billa przyprawia mnie o gęsią skórkę :)
Co prawda teraz rzadko zdarza mi się słuchać ich piosenek, czy śledzić co się u nich dzieje, mimo to nadal są dla mnie bardzo ważni. 

Co sądzicie o zespole? Słuchaliście/słuchacie ich? Jaki jest wasz ulubiony muzyk? 

Zostawiam wam tutaj kilka zdjęć :)









3.09.2016

18. Lato gdzie jesteś?

Do wakacji zostało nieco ponad 100 dni co daje nam około 70 dni nauki szkolnej.
To jeszcze tak dłuuugo ;c
Bardzo tęsknię za wakacjami, za osobami, które w tym czasie przyjeżdżają do mojej miejscowości. Już się nie mogę doczekać <3
Tęsknię za wszystkimi głupimi akcjami, spędzaniem całego dnia i całej nocy nad wodą lub na wodzie, za siedzeniem do białego rana przy ognisku waz z przyjaciółmi, za żaglami <3 
Wakacje... jest to dla mnie czas, na który czekam cały rok i bardzo za nim tęsknię. 
Podczas tych słonecznych miesięcy liczy się dla mnie tylko to czego w innym czasie mi brakuje. 
 Uwielbiam ten stan, gdy mam jakiś problem i po prostu opuszczam ląd a wszystkie problemy zostają na nim. 
Zostawiam wam tutaj kilka zdjęć wykonanych przeze mnie w wakacje. Wszystkie zdjęcia są robione telefonem, więc nie są one dobrej jakości. 






















3.06.2016

17. Żele Silcare



Przedstawiam wam pięć żeli z firmy Silcare, o kolorach, które możecie zobaczyć poniżej. Bardzo dobrze pracuje mi się na tych produktach, jednak mam mały problem z serią MATT. Podczas utwardzania masa żelowa pęcznieje, odchodzi od bazy w różnych miejscach.... Zdarzyło mi się to już na czarnym żelu z Allepaznokcie. Jeśli wiecie czym to jest spowodowane będę wdzięczna za podpowiedź :) Co do pozostałych dwóch oraz reszty tych, które posiadam już od jakiegoś czasu nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Kolor jest dobrze napigmentowany i nie ma żadnego problemu z kryciem. Jestem bardzo zadowolona ze względu na jakość i przystępną cenę. 

Przepraszam za wygląd tych sreberek, ale są one tak przytwierdzone, że innego sposobu niż wycięcie nie znalazłam :D











 Tu prezentuję wam jedną ze stylizacji wykonaną żelem Chocolate Mouse i złotymi naklejkami.




Kolorki z serii MATT bardzo przypominają mi o wakacjach, do których jeszcze nieco ponad 100 dni. Już nie mogę się ich doczekać :)
Co sądzicie o tych produktach, macie jakieś rady do wymienionych wyżej problemów?