Rozświetlający balsam opalający w
sprayu do średniej karnacji. Jak wiadomo do wakacji został tylko i
aż miesiąc, która z nas nie marzy o pięknej opaleniźnie.
Mieszkam nad jeziorem, całe wakacje spędzam w stroju kąpielowym
więc zawsze złapie słońce. Jednak teraz nie ma zbyt dużo słońca
a białe nogi nie wyglądają ładnie. Kupiłam balsam opalający,
szczerze to biorąc go byłam sceptycznie nastawiona. Psiknęłam
sobie na nadgarstek trochę kosmetyku i nie zwracałam na to uwagi co
się z tym dzieje. Wieczorem na mojej ręce pojawił się ślad
pięknej złotej opalenizny. Co najważniejsze nie wygląda sztucznie
i nie pozostawia zapachu jaki zostaje po samoopalaczu. Po drugim
użyciu moje nogi mają delikatny odcień brązu, nie jest to tak jak
po samoopalaczu efekt rzucający się w oczy. Wygląda to naprawdę
naturalnie.
Opakowanie jest wygodne w użyciu; nie za małe nie za duże. Płynu jest 150 ml a czas w jakim należy zużyć wynosi 12 miesięcy.
Polecacie jakieś balsamy brązujące?
Świetny jest sama go używam :)
OdpowiedzUsuńCo do balsamów to nie mam nic do polecenia :/
http://patrycjuuu.blogspot.com
Nie używam takich kosmetyków :).
OdpowiedzUsuńniestety nie widzę banerka do rozdania
OdpowiedzUsuń